Błonia CzyżyńskieCzyżynyDzielniceMiasto KrakówMistrzejowicePrądnik Czerwonyw obronie zieleni

Radni dołożyli się do zabetonowania zabytkowego lotniska

28 czerwca na sesji Rady Miasta Radni z klubu prezydenckiego Przyjazny Kraków i PiS wyrzucili do kosza ponad 700 podpisów mieszkańców złożonych pod inicjatywą uchwałodawczą. Inicjatywa miała na celu podjęcie przez radnych uchwały kierunkującej prezydenta do wstrzymania szkodliwego – dla mieszkańców i zieleni  – wariantu drogi do MCN. W forsowanym przez miasto i województwo wariancie droga zniszczy zieleń wokół zabytkowego pierwszego lotniska Niepodległej Polski jednocześnie otwierając front robót deweloperom.

Sesja rozpoczęła się o 10 przedpołudniem. Mieszkańcy już czekali na swoją kolej. Przybyli ponieważ sekretariat magistratu z którym się kontaktowali nie umiał precyzyjnie określić o której godzinie punkt  wejdzie pod obrady. Już w trakcie obrad radny Łukasz Gibała podjął rozmowy aby przyspieszyć ten punkt w porządku obrad – mieszkańcy usłyszeli obietnice że może się uda między godziną 13 a 15. Niestety potem dotarła do nich informacja że przyspieszenia nie będzie, a sesja nr 8113 (sesja CXIII) zostanie zawieszona. Na godz. 16 zaplanowana była kolejna – 114 sesja, której  głównym punktem był  Raport o Stanie Gminy za 2022r. i udzielenie (z tego tytułu) Prezydentowi Miasta Krakowa wotum zaufania. Ostatecznie prezydent wotum zaufania nie otrzymał (brakło 2 głosów) a sesje 113 wznowiono ok godz. 19:30.

„zanim nie będzie na to za późno”

Jako pierwszy zabrał głos Jacek Dudziewicz – mieszkaniec os. Akademickiego będący przewodniczącym Inicjatywy Uchwałodawczej. „Naszym  celem jest skłonienie prezydenta miasta do ponownego pochylenia się nad projektem drogi do MCN”. Przypomniał,  że budynek buduje Urząd Marszałkowski, a drogę miasto. Przygotowano jej kilka wariantów, ale miasto forsuje jeden ignorując wszystkie protesty mieszkańców i ignorując wynik konsultacji społecznych. Jej koszty jej budowy poniesie po połowie miasto i urząd marszałkowski czyli de facto podatnicy.  „Projekt jest nie do przyjęcia, jest zły dla wszystkich zainteresowanych. […] Jest to kolejna  próba zmiany tego projektu, zanim nie będzie na to za późno”. Jak argumentował ma nią przejechać gigantyczna ilość osób – od 0,5 do 1mln osób rocznie, a od najbliższego bloku jest ok 50m. Przyjeżdzający z zachodu muszą zatoczyć pętle ok. 3km  by dojechać. Po drodze przejadą przez skrzyżowanie Stella Sawickiego / Bora Komorowskiego które – jak informują źródła ZDMK – już w 2017r było na granicy wydolności.

Radny Sobieraj (PiS) zadał pytanie na które już wcześniej na komisji infrastruktury nie otrzymał odpowiedzi: ile miasto wydaje na inwestycje i ile gdybyśmy zmienili przebieg drogi jakie są ewentualne koszty i jakie rodzi to kłopoty. Jakie konsekwencje były by zmiany projektu. Dopytywał też czy rzeczywiście otworzymy drogę do zabudowy deweloperom. Potem zagłosował przeciwko mieszkańcom mimo, że odpowiedzi na zadane pytania nie padły.

Mieszkańcy od początku byli przeciwni

Radny Łukasz Sęk (PO) wspomniał o istotnych kwestiach związanych z tą sprawą. „Nie można nad tym przejść do porządku dziennego. Mieszkańcy od początku byli przeciwni temu dojazdowi. W 2020r. przeprowadzono konsultacje w których mieszkańcy jasno powiedzieli, że są przeciwko temu wyjazdowi, to nie można teraz mówić, że już jest za późno. Nie podejmujmy żadnych działań. To nie jest wina mieszkańców, że jest późno. Mieszkańcy od początku mieli jedno zdanie i go nie zmienili – mówili to w konsultacjach społecznych. Czyli w tym momencie gdy mieli je wyrazić. Nie jest ich winą, ze te konsultacje były przeprowadzone ale ich wynik nie został uwzględniony”.

Mówił też o dużym terenie który został niezabudowany nie dlatego, że nikt nie chciał tylko dlatego ze nie było drogi dojazdowej. „My teraz za publiczne pieniądze […] budujemy cały układ drogowy nie drogę do MCN co też jest niezrozumiałe […] nie mając nawet MPZP. Pytanie co będzie pierwsze: droga czy plan”. Zauważa, że plan MPZP tego miejsca powstał z inicjatywy rady bo zabudowa powstała by całkowicie na WZ-tkach, a wiemy jak taka zabudowa wygląda.

„Krzysztonek mówi że się nie da, ja mówię trzeba się wszystkiemu przyjrzeć”

Radna Małgorzata Jantos (Nowoczesny Kraków)  żałowała że nie ma wiceprezydenta Muzyka. Gdybyśmy się zastanowili kto skorzysta na tej drodze to najprawdopodobniej Politechnika.  Jak powiedziała wiceprezydent powiedział że alternatywa jest możliwa do rozważenia, a po jakiś spotkaniach powiedział, ze jednak rozwiązania alternatywnego nie ma. Powiedziała, że inne rozwiązanie są tańsze lepsze dla mieszkańców. „Wojtek Krzysztonek mówi że się nie da , a ja mówię ze trzeba się wszystkiemu przyjrzeć bo może będzie rozwiązanie, które będzie tańsze i satysfakcjonujące mieszkańców”.

„Wspierałem mieszkańców od początku” – powiedział Łukasz Gibała. Jest jasne, że dużo lepszym rozwiązaniem jest droga od północy. Nie było by ryzyka zniszczenia terenów rekreacyjnych zielonych. Mieszkańcy zawsze słyszeli, że się nie da. „Może przyjęcie tej uchwały skłoni stronę magistracką do refleksji, do poszukiwań rozwiązań, które się okażą realne i będzie to rozwiązanie takie jak mieszkańcy chcą” – kończy swoje wystąpienie.

Sierota która wywołuje kontrowersje

Radny Wojtek Krzysztonek (niezrzeszony, wcześniej PO. wybrany z listy KW Jacka Majchrowskiego) mówił, że to inwestycja która wywołuje kontrowersje i przypatruje się jej od samego początku. „Dojazd od al. Bora Komorowskiego nie jest oczywisty. To nad czym ubolewam to brak konsultacji z mieszkańcami i zbyt małe zaangażowanie urzędu”. Jacek Rożnowski – mieszkaniec osiedla – mówił,  że rozmawiamy o sierocie. Bo ten projekt jest sierotą:  nikt się nie chce do niego przyznać. „Nikt nie wie kiedy i jak się on pojawił. Najpierw  słyszeliśmy, że droga jest od Bora Komorowskiego. Tak było przed Covidem, w czasie covidu i teraz. […] Jako mieszkaniec wierzę, że miasto potrafi tą drogę zbudować inaczej, bo w przeciwnym wypadku  to by znaczyło, że jesteśmy w tym miejscu gdzie Rzymianie 2000 lat temu”. Na koniec przytoczył opowiadanie o wyjściu na spacer z dzieckiem, które trzeba mocno trzymać, bo tuż obok jest ruchliwa droga. Na niej pędzące samochody, które się spieszą na konkretną godzinę do MCN. Pędzą, bo stali w korku i są spóźnieni.

Fatalna komunikacja z mieszkańcami drogą do wuzetek

Rafał Nowak – mieszkaniec osiedla, członek inicjatywy – na wstępnie wyraził nadzieję, że po 9 godzinach na galerii wykrzesze z siebie trochę energii. „Lotnisko to teren zabytkowy i przeprowadzenie drogi przez ten teren jest szkodliwe i nieracjonalne”. Argumentuje, że wariant tej drogi, będzie ekstremalnie drogi: 700m to ok. 300.000zł za jej  metr. „Miasto chce wyłożyć dodatkowe pieniądze na drugą drogę, jak na drugą urzędową telewizję”. Ta droga będzie miała  negatywny wpływ na bezpieczeństwo i zdrowie mieszkańców – kontynuuje. Przyciągnie kierowców zamiast zaproponować im dojazd transportem zbiorowym. To bardzo duży teren rekreacyjny, wprowadzenie ruchu to ryzyko potrącenia pieszych i sportowców. To osobliwy prezent dla właścicieli gruntów – właściciel w obliczu braku planu wystąpi o WuZetkę. To samo co się stało z osiedlem Avia. Zwraca uwagę na fatalną komunikację z mieszkańcami – brak dialogu. Przypomina, że konsultacje zostały wymuszone przez mieszkańców i miały tendencyjne pytania. „Nie jest za późno na zmiany” – kończy – „bo jest czas do lutego 2026 na rozliczenie tej inwestycji”.

Sebastian Sajnóg – mieszkaniec, członek inicjatywy – zwraca uwagę, że droga zbędzie namnażać problemy komunikacyjne – skrzyżowanie się zatka. Raport ZDMK z 2017r. mówi jasno: skrzyżowanie jest na granicy wydolności. „Mam nadzieje że radni wezmą pod uwagę opinie ludzi, którzy tam mieszkają i przejeżdżają”.

„…wiele wątków, które są bardziej wartościowe niż jakiekolwiek pieniądze”

Rafał Magryś przypomniał, że lotnisko powstało w 1912 r. jako jedno z pierwszych. To tutaj uruchomiono pierwszą regularną pocztową linię lotniczą. „Mamy to pod nosem  niezależnie od polityki i od strony i nic o tym nie robimy”. – Czemu w raporcie gminy było tyle o tym, że się troszczymy o kulturę, o zabytki – emocjonalnie kontynuuje – gdzie to jest?! Czy wy chcecie żeby społeczeństwo było wolne, rozwinęło skrzydła? Kontynuuje: „centrum Cogito, centrum nauk, pierwsze lotnisko, pierwsza poczta łącząca nasz kraj z Ukrainą. Tu w Czyżynach. A wy chcecie to zabudować?! Doskonale wiemy, że skoro będzie tam droga to będzie zabudowa. Tak się dzieje na wsiach”. Powstanie ścieżka rowerowa – powstaje zabudowa. Uzupełnia: lotnisko stało się przestrzenią między dwoma miastami. „To miejsce ma bardzo wiele wątków, które są bardziej wartościowe niż jakiekolwiek pieniądze”.

Sebastian Kolemba

Materiał filmowy TV BWiP – „Droga do MCN na 113 sesji Rady Miasta Krakowa”.

Wyniki głosowania

ZA inicjatywą mieszkańców głosowali:

Łukasz Gibała KdM
Łukasz Maślona KdM
Jan Stanisław Pietras KdM
Tomasz Daros PO
Grażyna Fijałkowska PO
Andrzej Hawranek PO
Dominik Jaśkowiec PO
Jakub Kosek PO
Łukasz Sęk PO
Grzegorz Stawowy PO
Kazimierz Chrzanowski PK
Rafał Komarewicz PK / Polska 2050
Teodozja Maliszewska PO
Artur Buszek PO
Małgorzata Jantos N
Michał Starobrat N
Wojciech Krzysztonek

PRZECIW inicjatywie mieszkańców głosowali:

Jacek Bednarz PK
Dominik Homa PK
Lech Kucharski PK
Adam Migdał PK
Sławomir Pietrzyk PK
Anna Prokop Staszecka PK
Józef Jałocha PiS
Adam Kalita PiS
Marek Kękuś PiS
Bolesław Kosior PiS
Małgorzata Kot PiS
Włodzimierz Pietrus PiS
Marek Sobieraj PiS
Krzysztof sułowski PiS
Agata Tatara PiS
Aleksandra Witek PiS
Jerzy Zięty PiS
Stanisław Zięba PiS
Stanisław Moryc PiS

Wstrzymała się:
Alicja Szczepańska  PO

Głosowało łącznie 39 radnych.

Jeden komentarz do “Radni dołożyli się do zabetonowania zabytkowego lotniska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.