Park Reduta: 135 koszy nie wystarczyło
„Co za świństwo. Jakim trzeba być imbecylem, by zostawić po sobie taki syf” – pisze na jednej z mistrzejowickich grup Pan Michał. „Jakim trzeba być imbecylem, by na dodatek zrobić to w parku, który słynie ze 135 koszy na śmieci”.
Pan Michał dołącza do wpisu dwa zdjęcia na co reagują mieszkańcy: „Patologia tak się zachowuje! Takich mamy rodaków. Przykre.” – pisze Pani Zofia. „Niestety niektórzy jak nie zniszczą, to naśmiecą, albo na***ją” – komentuje Pan Przemysław. „Przynajmnije posegregowane” – humorystycznie zauważa Pan Paweł. „To prawda,niektórzy zostawiają nieprawdopodobny bałagan – wszystkie odpady,butelki etc. Przykro patrzyć.” – podsumowuje Pani Helena. Są i takie komentarze których treść i forma nie nadaje się do publikacji. „Duża ilość koszy nie spowoduje czystości. To poszczególnym użytkownikom powinno zależeć, aby zużyte opakowania wrzucać tam gdzie być powinny. Nawet gdyby w całym parku nie było ani jednego kosza to przyzwoitość nakazywała by mi puste opakowanie włożyć do reklamówki i wyrzucić do najbliższego kosza.” – analizuje Pani Maria.
Ludowe powiedzenie mówi: „Nie tam jest czysto gdzie wielu sprzątających, ale tam gdzie mało brudzących”.
Sprawę dziś zgłosiłem do Zarządu Zieleni Miejskiej.
opracował: Sebastian Kolemba
zdjęcia: FB/ grupa „Mistrzejowice rozmawiają”. Pan Michał.
Pingback: 135 koszy nie wystarczyło. Czy pomogą patrole Straży Miejskiej? – Chcemy oddychać