Wilcze Pole broni się jeszcze [komentarz]

W Krakowie opracowywana jest właśnie koncepcja nowej dzielnicy na terenie Rybitw zwanej roboczo „Nowym Miastem”. Tam też przewidywane są wysokie budynki. Jeżeli biurowce dopuścimy w Czyżynach to nie powstaną one na Rybitwach. Dlaczego? Bo do Czyżyn będzie bliżej z centrum miasta.

Chodzi o teren u zbiegu ulic Nowohuckiej i al. Pokoju, na wschód od ogrodu doświadczeń, nieopodal ronda 308 Dywizjonu. W obronie tego terenu wystąpili mieszkańcy, którzy zorganizowali akcję mailingową do radnych miasta. Maile w obronie tego terenu trafiały do radnych między 10, a 16 listopada. Dzień później o sprawie dowiedzieli się dziennikarze mediów krakowskich i ogólnopolskich – o czym informowaliśmy w grudniu ub.r.

Radny Pietrzyk z Nowej Huty, członek klubu prezydenckiego „Przyjazny Kraków” złożył poprawkę, by cały teren mógł zostać zabetonowany, czyli stanowił tereny zabudowy usługowej z zabudową wysoką nawet na 24-36m. Poprawka niestety przeszła proporcją głosów 16:14 (przy 7 wstrzymujących się). Oficjalne wyniki głosowania są dostępne na stronie —> https://www.bip.krakow.pl/?sub_dok_id=103301&info=punkt&PSS_ID=19390

18 listopada sprawa tego terenu trafiła pod obrady. Odbyło się II czytanie i głosowanie nad uchwaleniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru „Czyżyny – AWF” na terenie którego znajduje się Wilcze Pole. Teraz nie można już składać wniosków. Jedynie co możemy zrobić na tym etapie to uchylić MPZP z w całości. Nie spowoduje to negatywnych skutków ponieważ wcześniejszy plan zagospodarowania chronił te tereny przed zabudową. To dowód na to, że plany można zmieniać dla tych wszystkich, którzy rozkładają ręce i mówią że się nie da, że nie można.

Foto: Widok przedstawiający Czyżyny przed zabetonowaniem. Archiwum strony D303 – zdjęcie mieszkańca.