Po Królowej Jadwigi tylko „solówką”
Dzisiaj rozmawiałem z kolegą, który do pracy jadąc MPK przedziera się ulicą Królowej Jadwigi. Mówi mi dziś tak. << Autobusy powymieniali z przegubowych na tzw. „solówki”. Ludzie jeżdżą jak śledzie w beczce. Nie daje rady. Trzeba się przesiąść do auta>>. W rozmowie z jednym z kierowców MPK dowiedział się, że linia która jeździ do Balic wozi powietrze, bo ludzie wybierają albo kolej albo inne środki transportu. Sprawdziłem i chodzi prawdopodobnie o linie 300. „W innych miejscach ludziom autobusu brakuje” – dodaje.
Coś jest nie tak z tą organizacją transportu zbiorowego w mieście… A jakie są wasze doświadczenia, odczucia czy spostrzeżenia?

zdjęcie ilustracyjnej: ulica Królowej Jadwigi w Krakowie w trakcie remontu. Stopklatka z filmu Krowoderska.pl. Autor: Grzegorz Krzywak.